Oficjalny Mercedes CLS Shooting Brake i odświeżone Citroeny C5 i C8

Ostatnie dni przyniosły kilka ciekawych nowości. Mercedes ujawnił zdjęcia CLSa Shooting Brake. C5 i C8 z gamy Citroena przeszły lifting.

Wielki i strzelisty Mercedes CLS Shooting Brake

Powrót do zapomnianej już trochę stylistyki nadwozia Shooting Brake (powspominajmy) to ciekawy krok Mercedesa. Choć głównie reklamowy, bo pięciodrzwiowego CLSa można by równie dobrze nazwać po prostu ,,kombi”. Faktem jest jednak, że w klasie premium będzie wiódł prym jako jeden z najpojemniejszych samochodów – bagażnik ma aż 590 litrów.

CLS Shooting Brake – wielkie kombi z dwoma miejscami z tyłu

Praktycznością nowy CLS jednak nie grzeszy. Auto ma szerokość ponad 180 cm, ale na tylnej kanapie znajdzie się miejsce tylko dla dwóch osób! Oczywiście można było zaprojektować dużą kanapę tak, by zmieściło się tam trzech pasażerów. Ale nie. Ogromne kombi przewiezie więc tyle samo ludzi, co BMW serii 1 i to w podobnych warunkach.

Atut CLSa to niewątpliwie skrzynia automatyczna 7G-TRONIC PLUS. Silniki to znane już jednostki:
– diesel CLS 250 CDI – 2.1 l 204 KM
– diesel V6 350 CDI – 3.0 l 265 KM
– benzyna CLS 350 V6 – 3.5 l 306 KM
– benzyna CLS 500 V8 4.7 l 408 KM.
– wkrótce CLS 63 AMG – 5. 5 l V8 537 KM.
W każdym przypadku ,,będzie czym pojeździć”.

Lifting Citroena C5 i C8

Citroeny zmieniły się w detalach. C5 musiał po prostu dostosować się do niewielkich zmian, jakie zaszły niedawno w mniejszych modelach. W końcu flagowy sedan nie może być wyposażony gorzej niż kompakty tej samej firmy. Nowe kolory, opcje wyposażenia, bardziej zaokrąglony znaczek Citroena. Tyle.

Podobnie niewiele zmieniło się w modelu C8, który głównie po prostu przypomniano szerokiej publiczności. Największy minivan w ofercie Citroena jest na rynku już od 2002 r. Nie wszyscy pamiętają już, że to owoc współpracy koncernu PSA z Fiatem, a więc technologiczny bliźniak Peugeota 807, Fiata Ulysse i Lancii Phedry. Włoskich odmian już nie ma i spodziewać możemy się raczej, że nad dużymi vanami Fiat będzie teraz pracował z Chryslerem, a nie z PSA.

C8 i 807 pozostają w ofercie i jeszcze powalczą o klientów. Ale nie będzie łatwo. To ekskluzywne auta z ceną grubo przekraczającą 100 tys. zł. Zainteresowanie w Polsce jest więc tak symboliczne, że Peugeot nie zauważył nawet, że na jego oficjalnej stronie od dawna nie działa zakładka ,,807″. Szkoda, bo poza ceną i wiekiem te samochody nie mają wielu wad.

Zastosowanie Mercedesa CLS Shooting Brake

Na koniec rozważanie na temat zastosowań nowego Mercedesa CLS w wersji Shooting Brake. Jedno z oficjalnych zdjęć auta, wypuszczonych przez koncern wiele mówi na temat możliwego przeznaczenia pojazdu:

Jeśli kiedykolwiek powiesz, że chciałbyś choć raz przejechać się Mercedesem Shooting  Brake, koniecznie nie zapomnij sprecyzować, że za życia…